22 stycznia 2025 r. Sąd Unii Europejskiej wydał ciekawy wyrok w sprawie T-30/23, w której spółka Dubai Aviation Corporation z siedzibą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – właściciel unijnego znaku:
EUTM 007253123, wniosła sprzeciw wobec zgłoszenia unijnego znaku:
EUTMA 018022526, zgłoszonego na rzecz greckiego podmiotu FLY PERSIA Single-Member IKE oraz Ali Barmodeh.
Rozstrzygnięcie to nie tylko kończy wieloletni spór, lecz także zmienia sposób postrzegania zdolności odróżniającej znaków w unijnym prawie.
Dlaczego „Fly” nie zawsze wzlatuje?
Sąd wyraźnie wskazał, że elementy takie jak „fly” nie mają wystarczającej zdolności odróżniającej w branży lotniczej. Określenie to, choć chwytliwe, jest powszechnie stosowane i zbyt mocno kojarzy się z usługami transportu lotniczego. Nawet osoby nieznające angielskiego mogą intuicyjnie zrozumieć jego znaczenie jako „lot” czy „podróż lotnicza”.
Podobnie oceniono elementy geograficzne, takie jak „Dubai” i „Persia”, które w kontekście usług lotniczych tracą swoją wyróżniającą funkcję. W tej szczególnej branży lokalizacja odgrywa szczególnie istotną rolę w komunikacji z klientem. Nie może zatem stanowić odróżniającego elementu dla danego znaku towarowego.
Pomyłka tylko na wysokości przelotowej
Kluczowym aspektem sprawy było porównanie znaków „FlyPersia” i „FlyDubai”. Sąd stwierdził, że różnice w geograficznych odniesieniach oraz w kolorystyce wystarczają, by uniknąć wprowadzenia odbiorców w błąd. To ważny sygnał dla przedsiębiorców: w znakach łączących elementy graficzne i słowne, to właśnie te drugie mają zazwyczaj większe znaczenie w odbiorze konsumentów.
Niska zdolność odróżniająca – ryzyko czy szansa?
Sąd przypomniał w wyroku, że znaki towarowe o niskiej zdolności odróżniającej mogą być uznane za mylące tylko wtedy, gdy podobieństwo między nimi jest naprawdę wysokie. Zbyt szeroka ochrona takich znaków mogłaby bowiem zahamować rozwój konkurencji. Dla przedsiębiorców jest to cenna lekcja, by unikać opierania marek na powszechnie stosowanych i prostych terminach, które mogą nie być skutecznie chronione prawnie.
Znaczenie wyroku dla biznesu
Wyrok Sądu UE stanowi ważną wskazówkę dla biznesu.
Po pierwsze, aby skutecznie chronić swoją markę, warto unikać nadmiernie używanych określeń czy nazw geograficznych. Ponadto, analiza rynku, w którym prowadzi się działalność gospodarczą, pomoże lepiej przewidzieć, jakie elementy mogą być uznane za wyróżniające.
Wydany wyrok to ważny krok w kierunku ujednolicenia zasad ochrony znaków towarowych w Unii Europejskiej. Dla przedsiębiorców jest to przypomnienie, że skuteczna strategia brandingowa wymaga przemyślanego podejścia do rejestracji znaków i analizy ich zdolności odróżniającej. Znak towarowy powinien być czymś więcej niż tylko kombinacją prostych i powszechnie stosowanych słów – musi wzbudzać w konsumentach unikalne skojarzenia.
Należy pamiętać, że marka to nie tylko nazwa, ale również przewaga konkurencyjna danego przedsiębiorstwa. Dlatego przy tworzeniu znaków towarowych należy rozważnie dobierać elementy wizualne i słowne, aby dane przedsiębiorstwo naprawdę wzniosło się ponad konkurencję.
Źródło:
Wyrok Sądu UE z dnia 22 stycznia 2025, T-30/23, ECLI:EU:T:2025:54, https://curia.europa.eu/juris/document/document.jsf;jsessionid=53578CF661249B066176119593FC3BCB?text=&docid=294487&pageIndex=0&doclang=en&mode=lst&dir=&occ=first&part=1&cid=25681487.
Autor: Łukasz Gil, Prawnik, Kancelaria KONDRAT i Partnerzy, biuro@kondrat.pl